(Christopher Serrone) dobrze dobrany jako młody Henry. Bardzo podobny wyraz twarzy do tego już dorosłego Henry"ego (Ray Liotta). Wzrostowo trochę nie pasuje bo ten młody miał coś około 180, jako 14 latek. A ten dorosły ma 183 (czyli urósł by jakieś 4cm około, a to poprostu niemożliwe, bo rosnął by jeszcze minimum 4 lata, więc nie ma szans, żeby osiągał zaledwie 1cm w ciągu roku... ), dorosły Henry powinien mieć więcej, tak mało od tamtego momentu by nie urósł. Powinien mieć coś około 190. Sam ten aktor (Christopher Serrone) jako dorosły osiągnął 193cm. Ale pieprzyć takie szczegóły, najważniejsze, że film zajebisty i tyle ...