Oglądałem z Soboty na Niedziele na Tv Puls i musze powiedzieć,że taki sobie ten film.
Początek był bardzo dobry i zapowiadało się naprawde fajnie.
To jak Henry ''wprowadzał'' się do świata przestępczego było interesujące niestety w dalszej
części filmu było gorzej,nie pisze,że tragicznie ale jednak przeplatały się ciekawe wątki z nudnymi i
niezrozumiałymi.
Końcówka mnie bardzo mile zaskoczyła,nie myślałem,że się to tak skończy.
Myśle,że film jest wart obejrzenia ale ''arcydziełem'' to on nie jest.
Pozdrawiam