oprócz tego film raczej nudny, ale można obejżeć:) fajny motyw ze straruszką, i podobało mi się jak Hugh Grant mówił "HA" :] i żeczywiście- chwilami to wcale nie przypomina komedi romantycznej:) daję 6+/10:)
UWAGA: kolejny znafca filmowy wypełzł spod kamienia pod którym siedział. uważać na nogi!