Ogladajac go w domu 1000 cial, poprostu ogarnal mnie szok!!! nie wyobrazam sobie innego Otisa niz On!!!! Wspanialy do takiego typu rol!!!
A ,,Bękarty Diabła"?? Pfff...No cud po prostu cud!!!! :)))) Te filmy nie zyskalyby takiej popularnosci gdyby nie postac Otisa :)
Zgadzam się w 101%, w Domu Tysiąca trupów i Bękartach diabła najbardziej lubię postać Otis'a no i też Capitana Spauldinga. Otis jest najlepszy, najbardziej zwyrodniały i bezwzględny. To co odwala w tych dwóch filmach to arcydzieło, uwielbiam jego zblazowany charakter. Natomiast jak widziałem Bill'a Moseley'a w TCM 2, to jakoś postać Chop top'a mnie się nie spodobała, kompletny świr z niego był :)